Jeszcze w okresie międzywojennym hrabia Tarnowski postawił tutaj niewielką kapliczkę. Potem mimo sprzeciwu władz wybudowano na jej miejscu kościół, który dość poważnie doświadczyła ostatnia powódź.
Poświęcenie kościoła w Tarnobrzegu-Sobowie.
Dziś mija dekada od powodzi jaka dotknęła Sandomierz i okoliczne miejscowości. Woda, która przerwała wały przeciwpowodziowe, zalała kilka tysięcy gospodarstw.
Jak sami przyznają, śpiewanie to dla nich modlitwa, ale i fantastyczna odskocznia od problemów dnia codziennego.
Tysiące, setki, dziesiątki – tylu uczestników wzięło udział w orszakach Trzech Króli, które 6 stycznia odbyły się w diecezji. Najbardziej liczyły się jednak nie cyfry, ale chęci, zaangażowanie i dobre pomysły.
W ciągu niemal dwóch godzin słuchacze odbyli swoistą podróż w czasie z piosenkami tarnobrzeskiego zespołu Concordis.
Pielgrzymka. Duzi i mali, młodzi i starsi, wyczynowcy i amatorzy wspólnie przekręcili ponad 50-kilometrową trasę rowerowego rajdu. Z trzech stron diecezji obrali jeden cel: radomyskie sanktuarium.
Każdego roku miasto honoruje swoich mieszkańców, którzy wyróżniają się talentem, kreatywnością, pomysłami i determinacją, by wcielać je w życie.
Złożyli uroczyście wyznanie wiary i przysięgę wierności. Biskup tarnowski wręczył im dystynktoria. Uroczystość odbyła się 24 marca w mieleckiej bazylice.
Siedem lat temu przyszła wielka woda na Wiśle, która zalała kilka tysięcy gospodarstw w okolicach Sandomierza.