Kilka dni temu na Marsie wylądował ważący 900 kg łazik Curiosity, czyli „Ciekawość”. Trudno o lepszą nazwę.
Awaria komputera, spowodowana najprawdopodobniej przez promieniowanie radioaktywne, doprowadziła do wstrzymania marsjańskiej misji łazika Curiosity - poinformowali w poniedziałek przedstawiciele amerykańskiej agencji kosmicznej NASA.
Na powierzchni Marsa wylądowała automatyczna sonda amerykańska Curiosity (ang. ciekawość). Łazik ma badać planetę jako największy w historii pojazd poruszający się po powierzchni Marsa.
Po ponad 8 miesiącach żeglowania w kosmosie, dzisiaj o 7:31 czasu polskiego na powierzchni Czerwonej Planety osiadł łazik Mars Curiosity.
Badający powierzchnię Czerwonej Planety łazik Curiosity w zeszłym miesiącu pozyskał próbki minerałów ilastych, które stanowią kolejny dowód na to, że w przeszłości na Marsie była płynna woda.
Dzięki łazikowi Curiosity naukowcy zbadali skałę magmową na Marsie, która wykazuje bardzo podobne cechy do skał ziemskich - poinformowała amerykańska uczelnia Caltech.
Nowa analiza danych z marsjańskiego robota Curiosity wskazuje, że planeta była kiedyś pełna rzek. Mogły one stanowić doskonałe środowisko dla rozwoju życia.
Wysłany przez NASA na Marsa automatyczny pojazd Curiosity przeszedł do kolejnej fazy działań. Po pomyślnych testach jazdy po marsjańskiej powierzchni teraz testowane będzie działanie automatycznego wysięgnika.
Naukowcy, po długim okresie sporów i dyskusji, ograniczyli do 4 liczbę potencjalnych miejsc lądowania na Marsie kolejnego łazika Curiosity, który ma wystartować do lotu na Czerwoną Planetę w połowie listopada.
Amerykański łazik Curiosity, przebywający na powierzchni Marsa, natrafił na specyficzną mieszankę izotopów węgla - taką, jaka na Ziemi związana jest z obecnością procesów biologicznych - informuje NASA.