Moja osobista wędrówka życiowa to droga utkana z Bożego światła, na której codzienność splata się z wiecznością w cichym zachwycie serca.
Wydaje się, że to zawsze to samo, ale czy na pewno?
Był poniedziałek, zwykły dzień w szkole, ale w powietrzu czuć było coś innego.
Każdy kolejny dzień jest nowym wspaniałym doświadczeniem i chociaż napotykamy wiele trudności, to niepoddanie się i dalsze trwanie w miłości pomaga nam zrozumieć życie oraz doświadczyć jego piękna.
O tym, by w pośpiechu znaleźć czas, by się zatrzymać i usłyszeć prawdziwy głos ciszy…
Historia o morzu, które uczy pokory.
Bóg może wyjaśnić nam ważne życiowe sprawy posługując się drugim człowiekiem.
Mój spacer przeniknięty refleksją o przemijaniu.
Wiosenny wiatr niesie ze sobą obietnicę odrodzenia, tak jak Słowo Boże tchnie życie w nasze serca.
Istnieje Ktoś, kto zawsze mnie wysłucha.