Trudno się dziwić, że te przedszkolanki mają wyczucie czasów - nauczyły się tego od swojej Matki Założycielki, wkrótce beatyfikowanej, Zofii Czeskiej z Maciejowskich.
Była pionierem pod każdym względem - założyła pierwszą regularną szkołę dla dziewcząt na ziemiach polskich, a także nowatorskie żeńskie zgromadzenie, które miało cel edukacyjny.
Błogosławiona Zofia Czeska. Bezgranicznie zaufała Bogu i 20 lat pokornie czekała na Jego odpowiedź. Opłaciło się.
Zmarła przeszło trzysta lat temu. Dopiero dzisiaj jest błogosławioną – wiadomo dlaczego. Czekała na Rok Wiary.
Około sto osób wzięło udział we Mszy św., podczas której założycielki zgromadzeń zakonnych (prezentek i serafitek) zostały ogłoszone błogosławionymi.
Na ten dzień siostry serafitki czekały od kilku pokoleń. Wytrwała modlitwa o wyniesienie na ołtarze matki Małgorzaty Szewczyk została wysłuchana.
18 tysięcy wiernych uczestniczyło 9 czerwca w beatyfikacji Zofii Czeskiej i Małgorzaty Łucji Szewczyk.
Szkoda, że nie zakosztowałem tego radosnego, choć wiem, że trudnego patriotyzmu dawniejszych czasów. Szkoda, że tysiące młodych Polaków nie zna słowa "patriotyzm".
O bł. Zofii, igłach i życiodajnym płynie mówi ks. Paweł Pleśnierowicz.
O błogosławionej Zofii, igłach i życiodajnym płynie mówi ks. Paweł Pleśnierowicz.