Żywiec–Fatima–Sahara. To był dzień jak co dzień. Na rower i… do pracy. 15 km w jedną stronę, 15 km w drugą. Powrót do domu, gra Radio eM. I wtedy ich usłyszał. „Muszę tam być z nimi” – pomyślał. Napisał mejla.
Młodzi rowerzyści z Rajczy, Kęt i Malca, razem z ks. Zygmuntem Mizią pokonali na rowerach prawie 1000 km - podążali śladami świętych we wschodniej Polsce. Po tygodniwoej wyprawie właśnie wrócili do domów.
Jasna Góra. Ponad 2,5 tysiąca osób w różnym wieku pielgrzymowało na piechotę, a blisko 150 – na rowerach. Ich droga była modlitwą o przemianę serc i rozwiązanie trudnych problemów. Po 5–6 dniach do Matki Bożej Jasnogórskiej dotarli pątnicy z 24. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Bielsko-Żywieckiej.
700 osób, 500 bułek, 100 świeczek, 53 wolontariuszy, 7 flag ŚDM, 3 relikwie, 3 godziny uwielbienia i 1 Jezus Chrystus. Tak było w Grybowie.
– Tutaj miało miejsce objawienie dla nas krzewu gorejącego, tu jest nasza góra błogosławieństw, nasza góra Tabor – powtarzano w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w 85. rocznicę objawień Pana Jezusa Miłosiernego św. s. Faustynie Kowalskiej.
W lipcu na Polskę spadnie siedem plag egipskich. A ponadto terroryści zaatakują nas z lądu i z powietrza.
Ks. Piotr Supierz przez blisko 14 lat był sekretarzem i kapelanem śp. abp. Zygmunta Zimowskiego. Mówi, że był świadkiem codziennej realizacji jego biskupiej dewizy.
Tym, co wracało we wspomnieniach naszych rozmówców o zmarłym biskupie seniorze naszej diecezji, było otwarcie na człowieka, bez względu na to, kim on był.
Kilka tysięcy pątników wyruszyło 3 sierpnia przed południem z Lublina do Częstochowy. Towarzyszył im tłum odprowadzających. Do przejścia mieli 320 km, które pokonali w 12 dni.
Choć czas żywiołowej zabawy i zasłuchania w słowa papieża Franciszka jest już za nami, jednak nie przeszedł tylko do historii. To poruszenie, jakie wywołali pielgrzymi w naszych parafiach i rodzinach; te spotkania z Franciszkiem, wspólna modlitwa i ważne słowa, jakie do nas skierował – to zostało w sercach i właśnie w sercach będzie przynosić plon.