Chrześcijanie iraccy obawiają się fali muzułmańskiego fundamentalizmu. Swoimi obawami w podzielił się z dziennikiem włoskiego episkopatu "Avvenire" łaciński patriarcha Bagdadu abp Jean Benjamin Sleiman.
Pierwszy Ekumeniczny Zjazd Kościołów Niemiec jest "jednym z najważniejszych wydarzeń ekumenicznych" - powiedział 30 maja w Berlinie przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan kard. Walter Kasper. Podkreślił, że dla ekumenizmu, który jest "znakiem działania Ducha Świętego" i błogosławieństwem, nie ma alternatywy.
Ponad 200 tys. katolików i protestantów uczestniczyło 1 czerwca w Mszy św. odprawionej przed Reichstagiem w Berlinie w ostatnim dniu Ekumenicznych Dni Kościołów Niemiec. Według Manfreda Kocka, przewodniczącego Konfederacji Kościołów Ewangelickich i Protestanckich Niemiec, zorganizowane po raz pierwszy Dni były wielkim sukcesem.
- Wiele wzięto pod uwagę, zabrakło jednak sformułowania, które byłoby odwołaniem do chrześcijaństwa - tak watykański sekretarz stanu kardynał Angelo Sodano skomentował nową wersję projektu preambuły do przyszłego Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej.
Arcybiskup Bagdadu obrządku łacińskiego Jean Benjamin Sleiman przestrzega przed zaostrzeniem i tak już napiętej sytuacji w Iraku z powodu coraz większej aktywności sekt z USA. W rozmowie z misyjną agencją MISNA abp Sleiman powiedział, że w wielu miejscowościach kraju coraz częściej spotyka się wędrownych kaznodziei ze Stanów Zjednoczonych.
My, młodzi mieszkańcy Azji - kontynentu, miłującego pokój, wierzymy w wolę rozszerzania horyzontów i obejmujemy uściskiem naszych braci i siostry bez żadnych przeszkód, które mogą nas dzielić, uciskać lub wyobcowywać.
Przywódcy religijni z 50 krajów we wspólnym apelu potępili wojnę jako środek polityczny i wezwali do dialogu. Dokument "Nadzieja na pokój i sprawiedliwość", który został uroczyście podpisany 9 września na zakończenie trzydniowego spotkania przedstawicieli religii i polityki przestrzega, że "religia nie może nigdy usprawiedliwiać nienawiści i przemocy".
Przewodniczący Konferencji Biskupów Francji abp Jean-Pierre Ricard ostrzegł przed demonizowaniem islamu. W wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Monde" przestrzegł jednak przed szerzącym się zjawiskiem "wojowniczego islamu".
Orzeczenie sądu w L'Aquila, nakazujące usuniecie krucyfiksu z klas uczęszczanych przez dzieci działacza muzułmańskiego, jest sprzeczne z obowiązującym we Włoszech prawem - oświadczył sekretarz generalny episkopatu Włoch.