O wypoczynku podopiecznych, naszych rodakach na Białorusi oraz o strumieniach łez rozstania mówi ks. Piotr Brzozowski, wicedyrektor gdańskiej Caritas.
Temperatury spadają, padają śnieg i deszcze. Szkoły zamknięte, a strumienie na wyspie zamieniają się w rwące rzeki i zalewają ulice.
Nie mówcie, że wyjście w świat lasów, gór i strumieni to tylko turystyka. To pre-ewangelizacja, albo i po prostu ewangelizacja.
Poprzez tę tajemnicę zranionego Serca nieustannie rozlewa się także na ludzi naszej epoki odradzający strumień miłosiernej miłości Boga.
- Naszą drogę na Jasną Górę rozpoczynamy od najważniejszego spotkania, od Eucharystii - mówi ks. Leszek Machulak, szef strumienia nyskiego.
- Idąc na Jasną Górę, wyrażam wdzięczność Matce Bożej za uratowanie życia - mówi ks. Józef Zwarycz, szef strumienia nyskiego.
O potrzebie stworzenia w Kościele „bezpiecznych miejsc” dla osób zmagających się z problemami tożsamości płciowej mówi Andrew Comiskey, inicjator Strumieni Życia.
Jako pielęgniarka przez lata służyła chorym w Domu św. Notburgi w Raciborzu, a także pielgrzymom strumienia raciborskiego zmierzającym na Jasną Górę.
Do wielkiego strumienia modlitwy o powrót do zdrowia dla papieża Franciszka włączyły się dzieci leczone w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu.
Wspólnota charyzmatyczna Strumienie Wody Żywej przy par. św. Mikołaja zaprasza do Bochni na wieczór modlitwy. Tym razem tylko online.