Mało kto wie, że bernardyński kościół przy ul. Czerniakowskiej skrywa prawdziwy skarb – trumnę z ciałem św. Bonifacego.
Bogdan Kozłowski DODANE14.08.2007 18:16
Pamiętam, że będąc dzieckiem widywałem kobiety po połogu które chodziły do kościoła, tylko to pamiętam będąc wtedy ministrantem. Zagadnąłem teściową jeszcze żyjącą (94lata), to powiedziała mi,że kiedyś to nazywało się pójść "do wywodu" i kobiety 40 dnia chodziły do kościoła.a teraz to jest "wszystko inaczej" tak skwitowała moje pytanie. Nie pamiętam aby moja żona 38lat temu po urodzeniu córki chodziła do kościoła w tej sprawie. Proszę o parę słów w tej sprawie lub literaturę albo... »
Oaza na rekolekcjach. Wchodzą w centrum miejskiej dżungli. Z plakietkami, krzyżami, prowadzą ich księża i diakon. Krucjata? Nie, to tylko nasi oazowicze.
Wszyscy zdali egzamin wyśmienicie. Pobłogosławił ich do pełnienia nowej funkcji w swoich parafiach dziekan dekanatu ks. Wiesław Piotrowski.
– Będąc w naszej świątyni, często myślę sobie, jak wiele zadano jej ran podczas wojen. Patrząc na Matkę Bożą, proszę Ją, by już nigdy działania wojenne nie niszczyły naszych świątyń i domów – mówi pani Marianna.
„Kłamstwo to powszechna praktyka świata, który przestał bać się Boga”.
Ta wspólnota parafialna należy do najmłodszych w diecezji. W lipcu minie pięć lat od jej powstania.
Przez ten cud Pan Bóg chce nam powiedzieć, że nie jest wytworem wyobraźni, ale że angażuje się w nasze życie. I że jest ukryty w tym kawałku chleba – mówią ci, których życie przemieniło się dzięki wydarzeniu eucharystycznemu z Legnicy.
Już w poniedziałek 6 stycznia w katedrze św. Mikołaja odbędzie się uroczystość biskupiej konsekracji ks. prof. Romana Pindla. Będzie to zarazem jego ingres i początek pasterzowania.
– Kiedy treści dotykają serca i przemieniają, rodzi się pragnienie wcielania tego w życie po powrocie do domu – mówi ks. Piotr Dyduch.