Pątnicy XXIV ŁPPM dotarli na nocleg w Wysokienicach. Na zakończenie dnia zgromadzili się w parafialnym kościele na wieczorze uwielbienia. Wraz z nimi przed Przenajświętszym Sakramentem modlił się bp Andrzej F. Dziuba.
– Spośród wszystkich możliwości, jakie oferowano wam na zakończenie wakacji, wy wybraliście Jezusa. Spotkanie z Nim w Eucharystii i w drugim człowieku. Jesteście nadzieją – mówi ks. Sylwester Bernat, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Po raz kolejny z grupą fioletową będzie pielgrzymować s. Alicja.
Kto wie, czy może w tym roku, a może za parę lat to wy będziecie przechodzić formację seminaryjną lub przygotowywać się do ślubów zakonnych? – mówił ks. Sławomir Wasilewski, rektor WSD w Łowiczu.
Dziś wspólnota XXVI ŁPPM opuściła teren diecezji łowickiej. Dzień rozpoczęli Mszą św. w kaplicy w lesie w Małeczu, której przewodniczył bp Andrzej F. Dziuba, zaś homilię wygłosił ks. Robert Kwatek - honorowy przewodnik ŁPPM. Nie zabrakło tradycyjnego liczenia na mostku w Ujeździe.
Pomarańczowe koszulki, spódnice, spodnie, okulary, ręczniki, plecaki, klapki – to tylko niektóre atrybuty, które obowiązkowo muszą znaleźć się w bagażu „pomarańczy”.
Czwarty dzień pielgrzymowania pątnicy XXIII ŁPPM rozpoczęli Mszą św. w Małczu. Po Eucharystii neoprezbiterzy udzieli błogosławieństwa z nałożeniem rąk.
Pątnicy z Sochaczewa tradycyjnie 5 sierpnia rozpoczęli rekolekcje w drodze w ramach XXVII ŁPPM. Po Mszy św. z parafii św. Wawrzyńca w Sochaczewie ruszyła grupa ok. 40 osób. Jednak, jak zapowiadają pielgrzymi, od Łowicza będzie ich więcej.
Piąty dzień wędrówki zwiastuje półmetek XXIV ŁPPM. Na Jasną Górę pielgrzymuje ponad 800 pielgrzymów, którzy każdy dzień rozpoczynają od Eucharystii.
Wstają jako pierwsi, każdego dnia na kolację zjadają zupę z własnego kotła i jako jedyni nie sypiają po domach i stodołach.