Do przeprowadzenia tych ogólnopolskich akcji pod egidą krakowskiego Stowarzyszenia "Wiosna" potrzeba wciąż łącznie 5700 zaangażowanych osób.
Wolontariusze Szlachetnej Paczki zatańczyli w Olsztynie poloneza.
Finał „Szlachetnej Paczki” już w najbliższy weekend tymczasem w całej Polsce jeszcze ponad 500 rodzin ciągle czeka na darczyńców, którzy przygotują dla nich konkretną pomoc. „Wierzymy, że do piątku każda rodzina zostanie wybrana!” – mówią pracownicy Stowarzyszenia Wiosna, które organizuje „Szlachetną Paczkę”.
Różni je niemal wszystko: wiek, wykonywany zawód, codziennie obowiązki, łączy SZLACHETNA PACZKA. Mimo, że każda z nich angażuję się w nią w inny sposób, wszystkie, co roku, tracą dla niej głowę!
Niemal 2,5 mln osób żyje w skrajnym ubóstwie - to porażające dane, które powinny wstrząsnąć polskim społeczeństwem.
W kolejnej edycji projektu Szlachetna Paczka w rejonie Czechowice-Dziedzice i okolice pod przewodnictwem liderki Karoliny Harazim pracowało łącznie trzynaścioro wolontariuszy. Odwiedzili ponad 80 zgłoszonych rodzin, a do pomocy zgodnej z kryteriami Szlachetnej Paczki zakwalifikowali 26 spośród nich. Paczki dotarły, a choć z powodu maseczek nie było widać uśmiechów obdarowanych, to wiadomo, że sprawiły one mnóstwo radości, bo w wielu oczach pojawiły się łzy wzruszenia...
W tym roku wolontariusze Szlachetnej Paczki w rejonie czechowicko-goczałkowickim swoja bazę zorganizowali w LO im. M. Skłodowskiej-Curie w Czechowicach-Dziedzicach. Tu podejmowali darczyńców i stąd wyruszali do rodzin, dla których przeznaczone były w tym roku dary. Liderem rejonu był Marek Lasok, zespół liczył 15 wolontariuszy, a paczki trafiły do 27 rodzin.
W weekend 9 i 10 grudnia odbył się Finał Szlachetnej Paczki. Jak zwykle serca darczyńców okazały się ogromne. Wolontariusze mówią, że widok uśmiechniętych osób, którym udało się pomóc, jest bezcenny i wynagradza wszelkie trudy.
Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy w Olsztynie, Barczewie i Gietrzwałdzie.
Marsz ulicami Olsztyna rozpoczął kolejną edycję akcji Szlachetna Paczka.