Jeżeli przyjrzymy się historii ludzkości, możemy dostrzec, że za ideały zawsze trzeba było płacić wysoką cenę. Czasami nawet tę najwyższą.
Czy są w nas jeszcze rysy przypominające św. Stanisława Kostkę, przywołujące jego wiarę, ideały, młodzieńczy bunt ku dobremu i wytrwałość?
Terminem tym określa się osoby, a czasem i całe grupy, które choć nie mają żydowskich korzeni, przyjmują judaistyczne obrzędy, obyczaje, wierzenia, czy ideały.
Naczelny kapelan więziennictwa w Polsce przyznaje, że postrzeganie strażników więziennych w społeczeństwie zmienia się, ale wciąż jest dalekie od ideału.
Byli młodzi. Mieli swoje marzenia, ideały, tęsknoty. Czasem nie zgadzali się z Bogiem, wykłócali się z Nim. Szturmem zdobywali niebo.
Św. Kolumban przez 30 lat prowadził życie mnisze. Ale przecież nie był on tylko ideałem ascezy typowym dla społeczności irlandzkiej.
Gdy Bernardyna Maria Jabłońska wstępowała do ledwo co założonych albertynek była pełna ideałów wyniesionych z domu: wiara, miłość, pomoc bliźnim.
– To był nasz ideał, ktoś, kto mówił nam o Panu Bogu, pozytywnie patrzył na świat – mówił o ks. Janie Twardowskim bp Piotr Turzyński.
Związek Harcerstwa Polskiego odchodzi od ideałów, które przyświecały jego założycielom. W ten sposób wpisuje się w trendy obserwowane w innych europejskich organizacjach skautowych.