W niedzielę 6 czerwca do parafii Trójcy Przenajświętszej w Bielsku-Białej przyjechało czterech franciszkanów: ojcowie Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski oraz o. Jacek Lisowski i br. Jan Hruszowiec. Dwóch pierwszych zostanie z nimi na zawsze.
Do niedawna nazwisko tego tajemniczego filmowca znali wyłącznie kinomani. W ostatnich tygodniach nie schodzi ono z pierwszych stron portali internetowych całego świata. Po zdobyciu Oscara za znakomitą „Strefę Interesów” Jonathan Glazer pewnie zamknąłby się w swoim świecie, gdyby nie słowa, jakie wypowiedział odbierając złotą statuetkę. Słowa te wzbudziły wielki gniew, ale są one konsekwencją niezależności Brytyjczyka, która przenika całe jego kino.
Piosenki Stinga po polsku? Czy da się przełożyć wrażliwość brytyjskiego rockmana na słowiańską opowieść z okolic krainy łagodności?
W finale zaśpiewali razem wszyscy uczestnicy tegorocznego Festiwalu „Chrześcijańskie Granie”. Nie mogło być inaczej, bo przecież, jak powiedział ze sceny wokalista Soudarion, „wszyscy gramy do jednej bramki”.
Kamyk do dyskusji o rozumieniu teologii Marcina Lutra.
Na dużym stole pojawiają się miski, szklanki, kieliszki, butelki, dzbany, krajalnice i tarki. Obok stoją beczki po ogórkach. Nie, to nie zaproszenie na tradycyjny obiad...
„Patrzę niepewny w przyszłość. Jak pokierują swoimi losami? Czekam na jutro z nadzieją. Życzę Tunezyjczykom powodzenia” – pisał ks. Marek Rybiński. Dokładnie miesiąc później znaleziono jego ciało z podciętym gardłem.
Rywalizacja młodych szczypiornistów i szczypiornistek trzymała w napięciu do ostatniej sekundy i pokazała, że polska piłka ręczna ma obiecujące perspektywy.
Z nieba leje się żar. Termometry wskazują 32 st. C w cieniu. Ale setki osób, zamiast nad wodę, pojechało w tym dniu do Zembrzyc. Na rekolekcje, które prowadził ojciec John Bashobora z Ugandy.
Tydzień temu pierwszy raz po ponad miesięcznej przerwie diecezjanie mogli uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii. Mimo limitów, tłoku nie było.