Kiedy zdarza się nam coś niezrozumiałego, bezradnie rozkładamy ręce i mówimy „czeski film”.
Najnowszy numer Frondy poświęcony został tematyce narodowej i – jak to często w tym piśmie bywa – mamy tu do czynienia z burzeniem stereotypów.
Gdzie te czasy, kiedy o starym kawalerze mówiło się „żeniac”, a nie „singiel”, a w poszukiwaniach kandydatki na żonę uczestniczyła cała beskidzka wieś, nie wyłączając listonosza?
Spotkanie z byłym szefem TVP Kultura będzie okazją do pytań o obecność kultury we współczesnych mediach.
Z niezrozumiałych dla mnie względów rząd ciągle odsuwa w przyszłość sprawę ustawowego ograniczenia handlu w niedzielę.
– Oczekuję, że ta pielgrzymka będzie kontynuacją tego samego kierunku, który wytyczył Jan Paweł II. Nie chodzi mi tu o płaszczyznę narodową, tylko o tę ściśle duchową.
Stare filmy odnowione * Kradną obrazy * Nowe "Czwórki"
Gościem „Salezjańskiego kociołka kultury” tym razem był dziennikarz „Gościa Niedzielnego”. Marcin Jakimowicz mówił m. in. o tym, jak znaleźć moc Bożą w bezradności.
"Chrystus był OK" - to wyznanie sąsiadowało na łamach "Frondy" z ankietą "Szatan dzisiaj" i poezjami satanistycznymi Karola Marksa. Fronda, 2004
W liście pasterskim Episkopatu Polski na niedzielę Świętej Rodziny biskupi alarmują, że „ilość problemów i zagrożeń rodziny nie maleje, a wręcz narasta”.