Przyjechało do nas więcej turystów niż rok temu, cieszą się zgodnym chórem urzędnicy, restauratorzy i hotelarze. Tylko ratownicy i policjanci załamują ręce, że w tym sezonie wakacyjnym utonięć też było więcej niż przed rokiem.
W tłumaczeniu na polski: „Jezu, ufam Tobie”. To zdanie często słychać na Madagaskarze, w ogromnej mierze dzięki ks. Henrykowi Sawarskiemu.
Unia Europejska chce mocno ograniczyć zużycie plastikowych torebek foliowych. W teorii słuszna akcja może jednak doprowadzić do efektu odwrotnego do zamierzonego.
Informacje o zgonie wielu „ginących” zawodów były przedwczesne. Szewcy, kuśnierze czy rymarze, którzy przetrwali chude lata, mają szansę działać dalej.
Fiodor z bielmem na obu oczach grana harmonii na głównym deptaku Tyraspola. Zdradza, jakie ma imię. Ale więcej nie powie, bo się boi. To żywy symbol Naddniestrza. Uczy z zamkniętymi oczami przyjmować biedę, która na ludzi spada.
Zwłaszcza w dniu Uroczystości Wszystkich Świętych przy cmentarzach, zwłaszcza tych większych, nie unikniemy utrudnień drogowych. Dlatego warto skorzystać z komunikacji miejskiej.
Czy nie znalazło się choć dziesięciu sprawiedliwych, by ocalić miasto?
Polisa niejedno ma imię. Może być formą oszczędzania, lokatą „na czarną godzinę”, ubezpieczeniem przed śmiercią, posagiem dla wnucząt… Wszystko zależy od tego, czego się po niej spodziewamy.
Sadownicy. Gdyby nie dziennikarze, którzy zamiast rzetelnie opisywać sytuację, wieszczą armagedon, sadownicy spaliby spokojniej. Bo rosyjskie embargo to nie koniec świata.