– Pamiętamy o tym wszystkim w sposób, w jaki pamiętają chrześcijanie, bez nienawiści – mówił abp Józef Kupny podczas Mszy św. w intencji ofiar mordów sprzed lat, zachęcając do bycia strażnikami prawdy tamtych dni.
Niedawne zwycięstwo dotychczasowego szefa państwa w pierwszych od ćwierć wieku wielopartyjnych wyborach prezydenckich w Sudanie budzi obawy o los tamtejszych chrześcijan i innych niemuzułmańskich mniejszości.
– Miejmy nadzieję, że postawa ludzi honoru z czasów wojny nigdy nie pójdzie na marne – stwierdził ks. Piotr Wątroba.
Pełnego pojednania polsko-ukraińskie musi być oparte na prawdzie historycznej. O to, by przeszkody zniknęły powinniśmy się modlić do patrona dnia 11 lipca - św. Benedykta z Nursji. We Wrocławiu trwają obchody 74. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej.
W Żmigrodzie odsłonięto piękny pomnik upamiętniający 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
"Prawda nie leży pośrodku, ale leży tam, gdzie leży" - mawiał Władysław Bartoszewski. Prawda tylko może być fundamentem dobrych relacji.
- Tam nastąpiło jakieś zejście z chrześcijaństwa do pogaństwa i to w strasznym wydaniu - mówiła w Płocku Ewa Siemaszko, podczas otwarcia wystawy o Rzezi Wołyńskiej.
W Świątnikach k. Sobótki wspominano i modlono się za Kresowian: zmarłych i tych, którzy znaleźli się po II wojnie światowej na Dolnym Śląsku. Szczególnie upamiętniono Cichociemnych - elitę Polskich Sił Zbrojnych poprzez odsłonięcie nowej tablicy.
Na kołobrzeskim Skwerze Pionierów otwarto wystawę „Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma”.
Polskie dziecko przebite tryzubem, symbolem Ukrainy – pomnik z takim elementem ma stanąć w Jeleniej Górze. – Żeby budować sąsiedzkie relacje, trzeba stanąć w prawdzie – tłumaczą organizatorzy przedsięwzięcia upamiętniającego rzeź wołyńską.