On tam był
– Ojciec Maksymilian nie jest tylko postacią z przeszłości. Wierzę mocno, że patrząc na jego twarz i słuchając tej szczególnej muzyki, możemy uczyć się tego, co trwałe: że miłość zawsze jest możliwa, że miłość jest twórcza – mówił o. Mariusz Kozioł, prowincjał franciszkanów, rozpoczynając niezwykły koncert w Harmężach.