Jak się ma Google, to chyba matury nie trzeba
Czy przypadkiem wspaniałość pomnika, obfitość kwiatów oraz ilość zniczy nie są odwrotnie proporcjonalne do miłości za życia.
Betlejem, Nysa, Murcki, Hel, Kowary... Wszędzie jednakowo dobrze i wszędzie jednakowo ciasno. I nam, i Jezusowi. Tyle że On jest bezgranicznie cierpliwy
Zaczynam rozumieć, dlaczego Polska nie zdąży na Euro 2012.
Może brak zakorzenienia, fakt, że nigdzie na ziemi nie mam domu, każe mi bardziej patrzeć w przyszłość, niż wspominać przeszłość i nad nią się roztkliwiać...
Zawsze z sympatią patrzę, jak rodzice przyprowadzają malców do kościoła. A dom Boży staje się cząstką ich domu.
Gdy tyle złego mówi się o księżach i biskupach, warto zobaczyć, że to, co złe, nie jest całą prawdą. Jestem przekonany, że dobra jest więcej.
Świetlica kosztuje, jak każda sprawa. Ale bardziej od pieniędzy potrzebni są ludzie. Pasjonaci przygotowani do takiej pracy.
Prawdą (brutalną!) jest zdanie: tysiące grobów to biznes.
Katecheza jest sprawą parafii. A religii trzeba się po prostu uczyć – by wiedzieć, np. kiedy żył Mojżesz i co to Dekalog, jak posłużyć się Pismem Świętym.