– To, co uczestnicy przeżyją podczas tej wędrówki, na pewno w nich zostanie i będzie owocować – przekonuje ks. Tomasz Szramowski.
– W ciągu tych kilku dni doświadczyłem tak wiele razy prawdziwej miłości bliźniego, że gdybym sam tego nie przeżył, tobym nie uwierzył – wspomina Robert.
- W pomaganiu innym odnajduję sens mojego pielgrzymowania. Gdy ktoś podchodzi do mnie i mówi, że dzieje się coś niepokojącego, staram się pomóc - mówi Mateusz Gajda z grupy Zantyr Sztum.
Rozpoczęła się VI Żuławska Pielgrzymka Piesza od ujścia Wisły do Gietrzwałdu.
Żuławska pielgrzymka piesza to doskonała alternatywa by zaczerpnąć "pielgrzymiego ducha".
- Przeżyłam konkretne rekolekcje. Nie sądziłam, że aż tyle można doświadczyć w tak krótkim czasie - mówi Kasia Łęgowska z grupy "Pomezania" Kwidzyn.
Niepodległa, czyli dar i zadanie dla nas.
Wyruszyło ponad 300 osób. Pielgrzymowali pieszo i na rowerach.
Niespodziewane wydatki na trasie mogą się zawsze przydarzyć. Oni chcą być na taką sytuację przygotowani.
Uzbrojeni w różańce już po raz trzeci wyruszyli do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.