Niedogodne miejsce, nieodpowiedni czas i warunki, nawet człowiek niezdolny do spotkania z Panem. W tej scenie nic nie ułatwia spotkania z Jezusem.
Przez siedem i pół wieku franciszkanie nigdy dobrowolnie z Głogówka nie odeszli, a jeśli byli zmuszani do opuszczenia konwentu, wracali najszybciej, jak to było możliwe.
Najlepszym wychowawcą jest Pan Bóg – uważają. Dlatego zależy im na tym, by dzieci oprócz czytania i pisania uczyły się żyć z Nim na co dzień.
Wiosną niedzielny spacer może zamienić się w małą duchową wyprawę.
O śladach Jezusa na ziemi i rzemykach u sandałów z tarnowskim kapłanem, biblistą, ks. prof. dr. hab. Antonim Paciorkiem rozmawia Grzegorz Brożek.
Przed zabytkową drewnianą świątynią w Starej Wsi czekali mimo narastającej wichury. Na przybycie obrazu Jezusa Miłosiernego wraz z rodakami czekał kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.
Turysta dociekliwy przygotowuje się rzetelnie do swoich podróży, lubi odkrywać nowe szlaki, wytyczać własne. To koneser delektujący się urokiem tego, co widzi i doświadcza, oraz gotowy poświęcić czas na intrygujące odkrycia.
Od żyrardowskiej parafii Matki Bożej Pocieszenia rozpoczęła się w sobotę 3 września peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która przebiegać będzie pod hasłem "Oto Matka Twoja". Przypada ona w Roku Miłosierdzia, 1050. rocznicę chrztu Polski i 25. rocznicę powstania diecezji.
Księża, których pożegnaliśmy od ostatniego Dnia Zadusznego.
– W kęckim oddziale „malty” mamy takie żartobliwe hasło: „Rzeczy niemożliwe załatwiamy od ręki, na cuda trzeba poczekać trzy dni”. Dla mnie ono nie jest już tylko żartem… – mówi Marcelina Gałuszka z Czańca, wolontariuszka Maltańskiej Służby Medycznej, mama siedmiomiesięcznych Stasia I Antka.