Próba zmiany przeznaczenia górek to kolejny przykład braku pomysłu na kształtowanie terenów zielonych miasta, co ma niewątpliwy wpływ na jakość życia mieszkańców. Śmiem twierdzić, że więcej o ochronie bioróżnorodności mówi się w krajach trzeciego świata niż u nas - uważa Tomasz Buczek.
- Gorąco zachęcam do tworzenia w parafiach zespołów synodalnych. Termin minął co prawda z końcem września, ale nie należy rezygnować z ich powoływania. Nie chce mi się wierzyć, żeby w parafii nie znalazło się kilka osób, którym leży na sercu jej dobro, które nie chciałyby się włączyć w prace synodu. Nie wierzę też, by któremuś z księży proboszczów nie zależało na zaproszeniu do współpracy takich właśnie ludzi - mówi ks. Marek Korgul, sekretarz generalny I Synodu Diecezji Świdnickiej.
Dawid i Damian sprawnymi rękami dają biegać Lewandowskiemu. Przy „Lewym” zapominają o Bożym świecie: wózku, wspomaganym oddychaniu, zanikających mięśniach i stromych schodach.
III Ogólnopolski Tydzień Biblijny 08.05 - 15.05.2011
Druga niedziela Wielkiego Postu jest w Polsce związana z misjami. Od kilku lat możemy modlitwą oraz drobnymi datkami wesprzeć tych, którzy głoszą Dobrą Nowinę w odległych zakątkach Ziemi. W tym roku (2003) pod hasłem „Biblia - Księgą Życia dla Afryki” w naszych parafiach składamy jałmużnę na potrzeby Czarnego Kontynentu.
Gliwice, 15 czerwca 1999
Panie Boże, widzisz, jaki jestem w tej chwili. Przyjmij mnie takiego, choć nie jestem dziełem sztuki, ale zaledwie kiczowatym obrazem. Ty, Panie, wiesz, że nawet na takim kiczu etycznym można coś dobrego wyhodować
Z abp. Józefem Michalikiem, metropolitą przemyskim, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski – rozmawia ks. prał. Zbigniew Suchy
Jeszcze przed 5 laty z edukacji domowej korzystało w Polsce ok. 50 dzieci. Dziś jest ich blisko 2 tys. I zapotrzebowanie na tę formę nauczania lawinowo rośnie. Rodzice zabierają dzieci ze szkół publicznych, widząc tam coraz bardziej rosnącą agresję. A przede wszystkim… ideologizację szkoły
Po trzech godzinach stania przed bramą cmentarza Sylwia była naprawdę zmarznięta. Znicze szły jak woda, ale listopadowa szaruga dała się mocno we znaki. Na szczęście zmienniczka przyszła punktualnie. Przez cały dzień nastolatki nie zarobiły dla siebie ani grosza. Zbierały na hospicjum.