Znaków potrzebujemy.
Po sygnale do wymarszu, ów człowiek nieco się pochylił i naznaczył siebie znakiem krzyża.
Mam własnych recenzentów moich felietonów. W święta usłyszałem: "Wujek, ale ten świąteczny felieton taki trochę smutny (dla przypomnienia - to ten o czasach nakazanych i zakazanych). Napisz ciąg dalszy".
To była chyba najzimniejsza Wielkanoc, ale radością w Panu najcieplejsza.
Tworzywem słów jest głos albo pismo. Oba rodzaje przekazu są właściwie tożsame.
Są sprawy, słowa, gesty, czyny, których po prostu nie można. Bo w przeciwnym razie zdziczejemy, czego objawy tu i ówdzie widać. I to martwi…
Są sprawy, słowa, gesty, czyny, których po prostu NIE MOŻNA. Bo w przeciwnym razie zdziczejemy, czego objawy tu i ówdzie widać. I to martwi…
Wielkim bogactwem człowieka, więcej – jego wyjątkową cechą – jest zdolność tworzenia i posługiwania się słowami.
Strażacy w sobotę przyniosą do kościoła „palmę” - cudzysłów wskazuje na symboliczne określenie, jako że palmy u nas nie rosną, a te pokojowe za małe na przestrzeń świątyni.
Strażacy w sobotę przyniosą do kościoła „palmę” – cudzysłów wskazuje na symboliczne określenie, jako że palmy u nas nie rosną, a te pokojowe za małe na przestrzeń świątyni.