Wielki Piątek - Jezus umiera na krzyżu. Za krzyżem poszła też młodzież, rozważając mękę Jezusa na terenie byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku. Publikujemy rozważania z tej modlitwy.
Transmitowana na cały świat Droga Krzyżowa podczas Światowych Dni Młodzieży w Sydney będzie miała tylko osiem stacji. Dlaczego? By zminimalizować ryzyko wzmocnienia antysemickich resentymentów. Przyznaję, tym razem opadły mi ręce.
Wędrówkę Drogą Krzyżową mają już za sobą. Ze swoimi umierającymi dziećmi przeszli wszystkie 14 stacji. Teraz czekają tylko na zmartwychwstanie.
Metropolita katowicki pobłogosławił stacje drogi krzyżowej - nowe obrazy w kościele Krzyża Świętego w Tychach-Czułowie. Ich autorem jest prof. Antoni Cygan.
15 kilometrów w ciszy przerywanej rozważaniami na kolejnych stacjach Męki Pańskiej przeszli uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Na szlaku z Ciechanowa do Sulerzyża wędrowało ok. 150 osób.
Symbole wprowadzone przez artystę w stacjach Drogi Krzyżowej zwanej Golgotą Beskidów, wbrew temu co twierdzą krytycy dzieła, mają swoje znaczenie i miejsce w ikonografii chrześcijańskiej – uważa ks. dr Leszek Makówka.
Było już ciemno, gdy wyruszyli. Nieśli ze sobą swoje krzyże, rozważali stacje Drogi Krzyżowej i modlili się. Na końcu wędrówki, następnego dnia rano, pokłonili się Matce Bożej.
– Śp. ks. Bochenek mówił, że przedstawiony na krzyżu Pan Jezus ma cierpieć, a nie spać. Umierającego Chrystusa nie da się „wyrąbać na odczepnego” – podkreślał artysta.
Setki młodych, w ich rękach ponad 120 rozpalonych pochodni, a wszystkich prowadził zmartwychwstały Jezus. Tak wyglądała tegoroczna Akademicka Droga Światła.
Bp Andrzej Jeż poświęcił odnowione wnętrze kościoła pw. Miłosierdzia Bożego, oraz oliwne krzyże z ziemią, po której chodził Jezus.