Małe, wiejskie kościółki to nie tylko urokliwe przystanki na turystycznym szlaku, ale często wysokiej klasy zabytki, będące unikalnym świadectwem historii regionu. Taki jest właśnie barokowy kompleks pielgrzymkowy św. Anny w Szalejowie Dolnym.
Kiedy powstawała ta parafia, niektórzy pytali, po co, skoro w centrum kościołów jest dużo. Na Wieniawie jednak nie było żadnego. Dziś nikt nie ma wątpliwości, że kościół jest tu bardzo potrzebny.
Przez dwa dni w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP odbywały się uroczystości dziękczynne z racji zakończenia prac rewitalizacyjnych przy kościele i przyległym kompleksie pojezuickim.
Uczniowie jeleniogórskiego Katolika oficjalnie rozpoczęli nowy rok nauki.
Młody człowiek ma to do siebie, że się buntuje. W przypadku Kostki nie był to ślepy bunt. On wiedział, czego chce. A dokładniej, wiedział, czego chce od niego Bóg. „Nie był mięczakiem” – piszą biskupi w Liście na Rok św. Stanisława.
Młody człowiek ma to do siebie, że się buntuje. W przypadku Kostki nie był to ślepy bunt. On wiedział, czego chce. A dokładniej, wiedział, czego chce od niego Bóg.
Dzisiejszy patron miał wielki posłuch pośród swoich parafian. Skąd to wiemy? Bo do dzisiaj przetrwały przekazy o tym, że przychodził po swoich wiernych do karczmy, żeby poszli z nim na nabożeństwo do kościoła.
Napisał traktat, w którym zaczytywały się pokolenia, a bywali tacy, którzy znali go na pamięć.
Rozmowa z jezuitami to wejście w przestrzeń stylu życia i duchowości św. Ignacego, to też poniekąd obcowanie z mentalnością papieża Bergoglia. Duchowi synowie świętego z Loyoli od 70 lat organizują duszpasterstwo akademickie na KUL.
Ostatnie pożegnanie jezuity śp. o. Remigiusza Pollaka.