Panteon – świątynia wszystkich bożków. Po bożku, który nazwaliśmy seksem, odnajdujemy drugiego. Zwie się „mieć”.
Przedstawiciele Kościoła anglikańskiego zażegnują się, że nowa ceremonia nie podważa powagi i znaczenia tradycyjnego sakramentu. Ale przecież otwiera drogę relatywizacji chrztu...
„Prawdziwe odrodzenie”... Zatem chrzest, który ów transseksualista kiedyś przyjął, nie był prawdziwym odrodzeniem? Nie był więc chrztem?
Liczbami obrazującymi majątek łatwo można manipulować. To znaczy powiedzieć, ale tak, by nie powiedzieć.
Jeśli nie wyhamowaliśmy wiary i rozumu, to wiemy, że strategia szatana sięga wszędzie i potrafi posługiwać się także miałkimi sprawami, by zburzyć tę największą – relację człowieka z Bogiem.
Te i inne zjawiska wydają się być częścią jakiejś strategii zła. Jeśli zaś mniemamy, że chodzi o marginesowe sprawy, to trzeba pamiętać, że nagromadzenie drobiazgów wywiera skutki znaczące.
Mamy czas, czego nowa data i każdy zegar jest namacalnym znakiem. Mamy czas i musimy siedzieć i myśleć. I działać. I tworzyć nowe.
Jak będziemy ino siedzieć, to w myśl odwróconej reguły Tischnera, resztka możliwości przepadnie.
To, co było kilkanaście lat temu uznawane za katastrofę, teraz nie jest warte uwagi.
Znaleźliśmy się na ostrym zakręcie historii, wszakże nie wszystko zostało zaprzepaszczone, jednak degradacja rodziny jako podstawy człowieczego "być albo nie być" osiąga punkt krytyczny.