Uczestnicy wrocławskich obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski mogli dostrzec po południu w katedrze niecodzienny bukiet, w który wkomponowano… 40 orzechów włoskich. Skąd się wzięły?
To będzie już ostatni pokaz filmu "Orzech - zawsze chciałem być z ludźmi" na naszej stronie w najbliższym czasie. Zachęcamy tym bardziej do oglądania i do przekazania informacji znajomym. Wystarczy wejść na stronę www.wroclaw.gosc.pl lub na kanał "Gosc Wroclawski [video]" na YouTube. Nie trzeba się rejestrować, ani logować.
– „Juglans” to po łacinie „orzech”. Skąd taka nazwa? Szukałam symbolu życia, wartości, miłości i płodności. I znalazłam – uśmiecha się Barbara Jasińska z Sulechowa.
Ze względu na coraz groźniejszą sytuację pandemiczną organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Niepokalanów zdecydowali o internetowej premierze wyczekiwanego filmu o ks. Stanisławie "Orzechu" Orzechowskim.
Trzeciego dnia Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej Msza św. odbyła się w Karwińcu. "Orzech" nawiązywał w homilii do przypowieści o Dobrym Pasterzu.
Muzeum Budownictwa Ludowego - Park Etnograficzny w Olsztynku zorganizowało wystawę "W krainie dziadków do orzechów", na której zaprezentowano zbiory Witolda Tchórzewskiego i Jana Łomnickiego.
Od kilku lat przed Bożym Narodzeniem robimy z dziećmi pierniczki. Chrupiące i śliczniutkie: kolorowe, potraktowane słodkimi pisakami, perełkami z cukru, bakaliami i orzechami.
Duet młodych uzdolnionych artystów przedstawił organową interpretację "Dziadka do orzechów". Koncert odbył się w parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Mysłowicach-Brzęczkowicach.
W sobotnie przedpołudnie na Pieszej Pielgrzymce Wrocławskiej odbyła się Msza św. prymicyjna. Z tej racji homilia ks. Stanisława "Orzecha" Orzechowskiego była poświęcona sakramentowi kapłaństwa.
Ksiądz Stanisław „Orzech” Orzechowski wywarł wpływ na wielu duchownych z naszej diecezji. Należy do nich ks. Stanisław Araszczuk, legnicki proboszcz, uczeń zmarłego księdza – legendy.