Wierni góreckiej parafii Wszystkich Świętych czekali na samochód-kaplicę pod parasolami. Padało jeszcze gdy kolumna samochodów podjeżdżała pod kościół. Kiedy kustosz otworzył drzwi białego wozu, deszcz ustał w jednej chwili.
Przekraczali bramę Domu św. Faustyny w strugach deszczu. – To Boże miłosierdzie na nas pada – mówili pielgrzymi.
Modlitwa "na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata" oraz w intencji rolników przed makowską farą.
Bp Jan Kopiec pisze o kończącym się Roku Jubileuszowym i uroczystościach w przyszłą niedzielę.
Wyjątkowy uczynek względem chorych i starszych wykonała młodzież z Litwy.
"Wiosna" Skaldów wszystkich wprawiła w radosny i ciepły nastrój.
– To był wspaniały i szczególny rok, który zarówno nam, jak i, mam nadzieję, pielgrzymom przyniósł wiele darów – mówi ks. Jan Zając.
Nic dziwnego, że mamy taki problem z Bożym miłosierdziem, skoro miał go nawet spowiednik świętej siostry Faustyny - błogosławiony ks. Michał Sopoćko.
O rewolucyjnym znaczeniu miłosierdzia mówił hiszpańskojęzycznej grupie abp Carlos Osoro, metropolita Madrytu.
Wygraj książkę o największym skarbie Kościoła.