W okresie bożonarodzeniowym tradycją jest kolędowanie oraz wystawianie jasełek. Także w Tychach chętnie podtrzymuje się te zwyczaje, a w parafii pw. Świętej Rodziny przybrały one wyjątkową formę.
Tradycja kolędowania w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu została zapoczątkowana w 1979 r. przez kard. Franciszka Macharskiego. W tym roku 12 stycznia chore dzieci odwiedził bp Robert Chrząszcz.
Świdwinianie kolędowali na zamku i uhonorowali specjalnym odznaczeniem lokalnego społecznika.
Od kilkunastu lat w Borucinie k. Raciborza tamtejsze dzieci odwiedzają parafian z kolędą i życzeniami na Nowy Rok w gwarze morawskiej, którą dawniej posługiwała się większość mieszkańców - Morawian.
To kolędowanie ulicami miejscowości ma już mocno zakorzenioną tradycję i stało się ważnym punktem w corocznym kalendarium wydarzeń nie tylko Zabrzega, ale i całej gminy Czechowice-Dziedzice.
Gdy z niektórych wiosek tradycja ucieka wraz z młodymi, w Żmiącej ma się całkiem dobrze. A młodzi, wraz z konikiem, kolędują, mówią gwarą i... kochają swoją ziemię.
Dwudniowe wydarzenie w Lublinie pod hasłem "Niezła szopka u Bernardynów", organizowane przez ojców bernardynów, obejmuje koncert kolęd w wykonaniu Krzysztofa Iwaneczki (31 stycznia) oraz rodzinne kolędowanie na placu kościelnym (1 lutego).
W parafii Opatrzności Bożej w Stalowej Woli po raz pierwszy kolędowały dzieci.
W Pawłowie k. Raciborza wspólnie kolędują od 10 lat.
Najmłodsi muzykanci Jetelinki nie tylko grają tradycyjne kolędy, ale też pokazują, jak dawniej kolędowały po domach dzieci. To będzie także temat żywych lekcji beskidzkiej tradycji w muzeum w Wiśle.