O przyjęciu Ojca Świętego w Betlejem ks. Józef Polak SJ rozmawia z gwardianem tamtejszego klasztoru franciszkanów, a zarazem korespondentem Radia Watykańskiego z Ziemi Świętej, o. Jerzym Krajem OFM.
Kętrzyńskie bractwo. Być lepszym, kochać ludzi, mieć siłę na wszelkie przedsięwzięcia w życiu, nieść z godnością krzyż – takie myśli w człowieku może wzbudzić jedynie święty.
Kraniec diecezji płockiej na północnym zachodzie przecina kilkukilometrowym odcinkiem tzw. Droga Polska (Camino Polaco). Jednym z jej przystanków jest Ośrodek Chopinowski w Szafarni.
W Środę Popielcową Mszę św. katedrze sprawował metropolita katowicki. Liturgia była jednocześnie inauguracją Katowickich Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych - propozycji dla wiernych, by dobrze przeżyć czas postu.
– Nie wiem, jak to jest, ale gdy człowiek czegoś potrzebuje, znajdzie to na drodze – mówi o Camino Dariusz Brosig. Jego trwało 15 miesięcy, przeszedł dokładnie 9628 km.
Najpierw szlak do Santiago porwał ich w niespodziewaną podróż, potem to oni „przynieśli go do siebie”, prowadząc go od Sobótki w stronę Hiszpanii. Św. Jakub zmienił przed 10 laty życiowe plany młodej pary. Na stałe.
Po co iść pieszo 800 km albo 1000 km do Santiago de Compostela, zamiast pojechać samochodem albo polecieć samolotem? Bo tu chodzi o spotkanie… z samym sobą, drugim człowiekiem i jeszcze Kimś.
Konsekrowani na jakubowym szlaku. Po co iść pieszo 800 km albo 1000 km do Santiago de Compostela, zamiast pojechać samochodem albo polecieć samolotem? Bo tu chodzi o spotkanie… z samym sobą, drugim człowiekiem i jeszcze Kimś.
Przez Zawichost prowadzi trasa wyznaczona żółtymi muszlami i strzałkami. Jest to jedna z nitek polskiego odcinka szlaku św. Jakuba.