„Nie patrz na okaleczone ręce i twarze, spójrz w oczy, w nich nie ma trądu”. Te słowa towarzyszyły mi w drodze do Indii, kraju, w którym mieszka 70 proc. wszystkich trędowatych na świecie.
Parafia pw. św. Matki Teresy z Kalkuty w Chełmie otrzymała relikwie swej patronki. Uroczyście wprowadził je do chełmskiej wspólnoty bp Ryszard Karpiński.
Niech Kongres Eucharystyczny pomoże nam odkryć na nowo ducha pierwszych chrześcijan, o których wszyscy mówili: "Patrzcie, jak oni się miłują!" - napisał w nich emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej.
Świeccy misjonarze Liliana i Leszek Sobótkowie z Kudowy-Zdroju napisali list z Kabwe w Zambii.
Do prowizorycznej „przychodni” zorganizowanej w kaplicy przyszło kilku Jezusów, siostry: Fatima, Lourdes i Guadalupe, cała „święta rodzina” oraz wiele innych. Czworo lekarzy z Polski przez cały marzec zapewniało opiekę medyczną w okolicach Guarambaré w Paragwaju.
Znikał z domu coraz częściej i na coraz dłużej. Nikogo nie martwiło, gdzie jest, czy jest głodny, czy jest chory, czy w ogóle żyje.
Pojechałam do Zambii, żeby pomóc biednym, a to oni pomogli mnie. Pokazali, co jest najważniejsze – mówi Ania Pająk, studentka, o której pisaliśmy przed rokiem, kiedy leciała do Lusaki.
Trochę boją się pająków i dziwnych owadów, ale od obaw większa jest radość, że z małymi Boliwijczykami podzielą się tym, co dla nich najważniejsze. Trzy wolontariuszki otrzymały specjalne błogosławieństwo diecezji na misyjną drogę.
Jej pragnieniem było życie zakonne. Jednak ojciec nie pozwolił. Posłuchała go, bo ojca trzeba słuchać, tego na ziemi i tego w niebie. Bo życie pokorne to życie szczęśliwe. Kto dziś o tym wie?