„Przed pół godziną podpisałem rozporządzenie w sprawie wprowadzenia żałoby narodowej od godz. 16.00 dnia dzisiejszego do środy" - zakomunikował prezydent RP Lech Kaczyński. Prezydent Lech Kaczyński złożył wyrazy głębokiego współczucia ofiarom katastrofy, jaka miała miejsce wczoraj na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich.
Gdzie swoje skarby ukryli sławni śląscy zbóje? Dyngos i Eliasz, jak głoszą legendy, złożyli je między innymi w Goju, dzielnicy Mikołowa, leżącej przy szosie na Gliwice.
Kiedy w końcu sierpnia 1980 r. fala strajków ogarnęła województwo katowickie, okazało się, że kluczowe protesty zainicjowały tam załogi zakładów pracy, które od kilku lat miejscowa Służba Bezpieczeństwa wskazywała jako potencjalne ogniska buntu.
1 października zaczynają obowiązywać nowe przepisy emerytalne. Z myślą o osobach, które przejdą na takie świadczenia, ZUS przygotował usługę „doradcy emerytalnego”. Jednak pojawili się i tacy, którzy traktują ją jako okazję do łatwego zarobku.
W noclegowni mogą się trochę „podreperować” i stanąć na nogi. Przynajmniej tyle. Potem gdzieś się „ulatniają”. Zwykle ruszają w dalszą wędrówkę... w poszukiwaniu upragnionego domu.
Ponad 900 wolontariuszy, tony prezentów i 2100 obdarowanych rodzin z 51 rejonów Śląska – tak liczbowo wyglądał finał zeszłorocznej Szlachetnej Paczki w województwie. Stać nas na więcej? Wolontariuszu, do dzieła!
Osiem osób zginęło, a 10 jest rannych po zderzeniu busa i naczepy, do którego doszło w środę późnym wieczorem na wiadukcie na drodze S-69 w Przybędzy na Żywiecczyźnie (Śląskie) - poinformowała policja i strażacy. Bus przewoził górników.
B. minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik z SLD oraz b. wiceminister finansów za rządów Sojuszu Wiesław C. odpowiedzą wkrótce przed sądem za przyjmowanie w latach 2004-05 łapówek od jednej z katowickich firm kooperującej z kopalniami.
Broń, tramwaj, ubrania, legitymacje, zdjęcia, ulotki plebiscytowe. Mimo trwającego remontu, wszystko ma być gotowe do połowy października. Wtedy placówka spodziewa się pierwszych gości.
Historia księdza z Imielina. – Padnij, powstań, czołgaj się! – krzyczeli. Do spóźnialskich strzelali. Józek kulki nie dostał, bo był sportowcem, jeszcze niedawno chciał startować w olimpiadzie w Tokio.