O zgubnych skutkach rewolucji obyczajowej 1968 r. z Mathiasem von Gersdorffem rozmawia Paweł Toboła-Pertkiewicz
Terapie alternatywne. W tym niezwykłym ogrodzie małych pacjentów uspokajają szum drzew i śpiew ptaków. Są też łagodnie pluskająca fontanna i mnóstwo kwiatów. W szpitalu czekają psy. Przyjacielsko trącają dziecięce dłonie, a spojrzeniem zdają się mówić: „Pogłaskaj mnie!”.
Duża liczba uczestników konkursu biblijnego, czy komplet rekolektantów na specjalne adwentowe medytacje nad Pismem Świętym to dobre znaki. Dla niektórych mogą stanowić szansę, by zafascynować się słowem Bożym.
Tutaj nie pytają, skąd człowiek przychodzi i na jakim etapie życia z Panem Bogiem akurat jest. I czy w ogóle wierzy... Tak naprawdę – do końca nigdy nie wiemy, co się w drugim człowieku dzieje. Czasem pozostaje jedynie podziw, że w tak cudownie prosty sposób Bóg czyni wielkie rzeczy. To fascynujące...
Widzowie, a potem sami aktorzy zbuntowali się przeciw dwóm spektaklom w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. Środowisko ostro skomentowało hochsztaplerstwo i tandetę prezentowaną na scenie narodowej.
Nowa ewangelizacja. – Musicie wziąć odpowiedzialność za wasze parafie. Nie zostawiajcie tego księżom! – usłyszeli uczestnicy II Ogólnopolskiego Kongresu Nowej Ewangelizacji. I tak zrobili. Poszli ewangelizować do bloków, na ulice i place Ursynowa.
Hospicjum nie jest miejscem, do którego wolontariusz idzie po to, żeby rozmawiać z pacjentem. Idzie po to, żeby go wysłuchać.
Wąskie metalowe łóżko, stara szafa, mała umywalka, brewiarz, okulary i wytarta sutanna. Pokoik ks. Aleksandra Fedorowicza w Izabelinie nie zmienił się od pół wieku. Podobnie jak opinia o jego świętości.
W połowie drogi między Lublinem a Zamościem leży mała miejscowość Łopiennik. Tu wszystko się zaczęło. Najpierw dzieciństwo i młodość, potem trudne lata okupacji, a w końcu kapłaństwo.