Audiencja. Spotkałem się z Papieżem nie jako premier, ale jako jeden z milionów polskich katolików – powiedział Jarosław Kaczyński po wizycie w Watykanie. Premier nie chciał ujawnić szczegółów spotkania.
Myślisz, że dzisiaj już nie ma państw, którymi rządzą bandyci? Mylisz się: jest Korea Północna. Państwo, które teraz prawdopodobnie uzyskało bombę atomową.
Nagromadzenie danych to nie jest jeszcze nauka. Galileusz .:::::.
Czym zajmowali się dygnitarze PRL w czasie wojny, kiedy byli jeszcze partyzantami AL? Rabowaniem chłopów, zabijaniem Polaków i Żydów oraz gwałceniem kobiet. Sami to drobiazgowo opisali. Wystarczy zajrzeć do archiwum.
Znów ja DODANE31.10.2006 17:07
Szczęść Boże pisałam już w sprawie domniemanego końca świata.Chciałam dodać,że wyliczyli to Majowie i ze względu na ich nieomylny kalendarz przyjęto datę 2012r. za pewnik.Nie chcę już zaprzątać sobie tym głowy,strasznie to utrudnia życie,ale nie potrafię:/ Rozmawiałam nawet na ten temat z siostrą zakonną,ale w ogóle o tym nie slyszała... A propos mam jeszcze parę pytań 1.Czy po Sądzie Ostatecznym ,na nowej ziemi będą się rodzić nowi ludzie (nowe dusze) 2. KKK podaje,że "kto umrze w grzechu... »
Myśl wyrachowana: Słowo Boże jest mieczem obosiecznym, a nie pilnikiem do paznokci.
Bronek DODANE05.11.2006 15:08
W czasie wojny żołnierz zamierza zabić grupę niwinnych cywilów. W tym czasie drugi żołnierz obserwuje sytuację i podkreślam jest przekonany o tym i świadomy tego że jedynym wyjściem na ocalenie życia ludzi jest zabicie pierwszego żołnierza. Pytanie brzmi: Czy żołnierz drugi popełni większy grzech zabijając żołnierza pierwszego i ratując ludzi , czy gdy go nie zabije i tym samym pozwoli na śmierć cywili (w tym momencie wedłóg mnie bierze na siebie współodpowiedzialność za ich śmierć) , a może... »
Co innego konkretnie i udowodnione przypadki pedofilii wśród księży, co innego nie umotywowane zarzuty i pomówienia. Przypomina o tym przechodzący na emeryturę prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa, kolumbijski kardynał Dario Castrillon Hoyos.
Kilkanaście lat temu gazety opisywały bezstresowo wychowywane dzieci – niegrzeczne, rozwydrzone bachory. Teraz pierwsze pokolenie „bezstresowych” dorosło i „rządzi” szkołami.
O szkole dyskutuje teraz wielu specjalistów. Najrzadziej wypowiadają się ci, którzy szkołę znają najlepiej: nauczyciele.