Prof. Selim Chazbijewicz opowiedział w rozmowie z KAI o krajobrazie Ziemi Świętej przed wizytą Benedykta XVI.
Jednym z najważniejszych zadań cechu retmańskiego i sternickiego było wyzwalanie młodych ludzi na retmanów, czyli kapitanów tratew. Kto jednak nie miał retmańskich tradycji, ten musiał złożyć daninę.
O północy – z Wielkiej Soboty na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego – trwającą przez okres Wielkiego Postu ciszę w mieście przerywa bicie w bęben.
Społeczeństwo. Przed świętami remontują mieszkanie potrzebującej rodzinie, w Wigilię organizują kolację dla ponad 100 osób, a w przerwach brylują na parkiecie i zwiedzają świat na rowerach... Ot, seniorzy.
Warmińska poetka. Mogła nie przeżyć pierwszych dni po urodzeniu, umrzeć z wycieńczenia w obozie koncentracyjnym, zginąć z rąk sowieckich żołnierzy. Ale, tak jak prosiła Boga, dożyła 90 lat. Bo na świecie są osoby, które mają do spełnienia Bożą misję.
Barabanienie w Iłży. O północy – z Wielkiej Soboty na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego – trwającą przez okres Wielkiego Postu ciszę w mieście przerywa bicie w bęben.
Kultura ludowa. Moda na to, co tradycyjne, polskie, nie ominęła również kuchni. I dobrze, bo nie mamy powodu do kompleksów. Okazuje się, że nasza kuchnia, nawet ta chłopska, mogła się poszczycić bogatym menu.
Tradycja. Jednym z najważniejszych zadań cechu retmańskiego i sternickiego było wyzwalanie młodych ludzi na retmanów, czyli kapitanów tratew. Kto jednak nie miał retmańskich tradycji, ten musiał złożyć daninę.
Historia. – Naszym obowiązkiem jest zabrać swoich zmarłych – mówią prof. Krzysztof Szwagrzyk i rodziny żołnierzy.
Brak wody. Upał już nie dokucza, ale skutki suszy długo będą się dawać we znaki, także w Małopolsce.