W dekanacie żuromińskim rozpoczęła się peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Mszy św. na rozpoczęcie doby nawiedzenia w Kuczborku przewodniczył bp Roman Marcinkowski.Zdjęcia: ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość
Obraz Czarnej Madonny niesiony na ramionach różnych stanów i pokoleń - to zawsze swoisty sposób powitania z Matka Bożą w znaku ikony jasnogórskiej.
Domem niektórych są noclegownie. Inni śpią po piwnicach i w kanałach. Ale zdarzają się cuda. Na przykład pan Waldek w zeszłym roku dostał się do noclegowni. Był na pielgrzymce. Po trzeźwe życie. I można było kolejny raz mu zaufać.
- Pomóż nam zachować Boże życie w rodzinach - to jedna z intencji wypowiedzianych przed obrazem Czarnej Madonny w kościele parafialnym św. Marcina.
Tysiące intencji zaniesionych przed ołtarz jasnogórski. Setki wyśpiewanych po drodze pieśni, wyszeptanych modlitw, wydeptanych kilometrów.
Tegoroczna edycja rekolekcji w drodze już za nami. Czas przygotować się do przyszłorocznych!
Wiara. Wielu powie: wyjątkowo trudna, bo w upale. Inni stwierdzą: wyjątkowo udana, bo z tak wielką ofiarą. Intencje zostały zaniesione, a modlitwy ofiarowane w tegorocznej, 34. pieszej pielgrzymce na Jasną Górę.
- Idzie fala nawiedzenia - mówi o. Marek Kowalski, paulin w rozmowie z ks. Włodzimierzem Piętką.
Przystrojone ulice i rzesza wiernych tej parafii witała obraz Matki Boże Częstochowskiej. Uroczystości powitania Wizerunku Jasnogórskiego przewodniczył bp Roman Marcinkowski. Zdjęcia: Agnieszka Małecka /Foto Gość
Na błękitnym ołtarzu - tronie spoczął obraz Czarnej Madonny podczas doby nawiedzenia w sarnowskiej parafii.