Około 80 strażaków gasiło w czwartek pożar budynku, który wybuchł w Bazie Lotniczej w Poznaniu-Krzesinach, w której stacjonują polskie F-16. Nikt nie ucierpiał.
Powiększa się wyrwa w wale przeciwpowodziowym w miejscowości Świniary w gminie Słubice. Jak podkreślają strażacy w tym rejonie Polski trwa obecnie najtrudniejsza walka z żywiołem.
Na autostradzie D46 przed Prościejowem w czeskich Morawach późnym wieczorem w poniedziałek zapalił się polski autobus, wiozący dzieci na wycieczkę do Chorwacji. Strażacy przewieźli wszystkich pasażerów do remizy w Prościejowie. Nikomu nic się nie stało, natomiast autobus spłonął.
– Zawsze powtarzam strażakom, że nie mają zawodu, ale powołanie – mówi ks. Jerzy Modelewski.
Ponad 800 strażaków z diecezji przyjechało do sanktuarium Matki Bożej Bartnickiej w Świętym Miejscu.
- Praca strażaka to służba ludziom na ratunek, a Bogu na chwałę - podkreślił ks. Jan Zając.
20 polskich strażaków pomaga usuwać skutki powodzi, która nawiedziła w grudniu Czarnogórę. Mają ze sobą ok. 20 specjalistycznych pomp, przy pomocy których wypompowują wodę z zalanych miejscowości.
Pełnią ją górale i strażacy w wielu podhalańskich miejscowościach, m.in. w sanktuarium Matki Bożej na Krzeptówkach.
Amerykańscy neurolodzy są zdumieni powrotem do zdrowia strażaka z ciężkim uszkodzeniem mózgu - podało radio RMF FM.
Tysiące powalonych drzew, kilkadziesiąt uszkodzonych lub zerwanych dachów, zalane piwnice - to bilans wichur i burz, które we wtorek przeszły nad Polską. Strażacy interweniowali w sumie 1436 razy.