Przepis na wspólnotę? Zanim się zaprzyjaźniliśmy, długo razem milczeliśmy – mówią. Przyprowadziło ich do Małuszyna pragnienie spotkania – z sobą, z Bogiem, z ludźmi. I wielki głód ciszy.
Od początku wojny jezuici w Chmielnickim na zachodzie Ukrainy niosą pomoc uchodźcom. Dom rekolekcyjny stał się jak dotąd miejscem przystankowym dla ponad 600 osób. Ostatnią noc spędziła w nim Tatiana Czestiakowa, która wraz z mężem i dziećmi przeżyła aż 15 dni w oblężonym Kijowie.
Ks. Kazimierz Czulak SAC był niezwykle radosnym i oddanym swojej pracy kapłanem.
Podczas rekolekcji ze stałych domowników zostaje z nami Pan Jezus. Inaczej powiem: to On zawsze czeka na progu rekolekcyjnego domu.
– Gdy siedziałam w kaplicy, strasznie płakałam. Było mi zimno. I poczułam, jak spływa na mnie żar, który mnie ogrzewa i dodaje otuchy – wspomina Anna.
Ośrodki rekolekcyjne w diecezji proponują różne formy wypoczynku. Zapraszają gości na plażowanie, zwiedzanie, sport. A wieczorami na modlitwę i formację duchową. Wciąż mają wolne miejsca.
Dzisiaj w Dylakach został oficjalnie otwarty i pobłogosławiony Dom Nadziei.
W ośrodku rekolekcyjnym w Łagowie dziesięciu przyszłych kleryków naszego diecezjalnego seminarium w Paradyżu od 1 do 20 września przeżywało swoje pierwsze dni formacyjne.