Wojtek prawie fruwa, gdy przychodzi do niego Bonita. A malutki Mateusz piszczy, przytulając się do ciepłego, dobrego pyska.
Rekolekcje dla matek z małymi dziećmi, których coraz więcej, to według mnie strzał w dziesiątkę.
Są jak pępki świata? A może raczej… pypcie.
Znana dziennikarka, prezeska fundacji i matka czternaściorga dzieci. Co je łączy? Pasja do biegania.
Stawianie sprawy tak, jakby od dobrego liceum uzależnione było całe dorosłe życie, jest absurdalne, w dodatku kłamliwe i szkodliwe.
Jaś, Franek, Maurycy i inni. Opiekują się nimi świetne ciocie, dla których praca w przedszkolu jest... czymś więcej niż pracą.
Powstała publikacja „Bioetyka katolicka”. To precedens: wydało ją wspólnie siedem redakcji katolickich. Jest dostępna wraz z tygodnikami katolickimi. Łączny nakład broszury to 500 tys. egz.
Przyjechali do Mielna z całej Polski i połowy Europy. Ich futro to kostium kąpielowy, specjalne buty, rękawice i czapka. Morsy i morsiki pływają w Bałtyku, gdy na plaży śnieg i mróz.
Na co dzień zabiegani, zapracowani, oddani swoim pasjom, świadomie znajdują czas na „uczepienie się” Maryi. Dlaczego?
Gdy matka Marcelina zakładała szkołę, zapewne nie sądziła, że przetrwa ona dwie wojny światowe, komunę i reformy edukacji.