Nowy szyb pozwoli sięgnąć do pokładów rud miedzi występujących w strefie poniżej poziomu 1200 m w obszarze Głogowa Głębokiego Przemysłowego. To 31. szyb KGHM.
Płacono nimi za chleb i za wielkie majątki. Bito w miedzi, srebrze i złocie. Z czasem stały się obiektem pożądania muzealników i kolekcjonerów.
W pierwszym etapie wierceń uzyskano bardzo interesujące wyniki, bo na dziewięć odwiertów średnia zawartość miedzi wynosiła ok. 1,4 proc., a zawartość srebra – 50g tonie rudy.
Legnicko-Głogowski Okręg Miedziowy jest jednym z największych ośrodków wydobycia miedzi na świecie. Jego powstanie nie byłoby możliwe bez determinacji inż. Jana Wyżykowskiego.
Miedziowy potentat ma pół wieku, żeby swobodnie dysponować pokładami ok. 1,2 mld ton miedzi. W tym czasie planuje też budowę elektrowni jądrowych.
Zarząd holdingu chce skrócić nazwę przedsiębiorstwa o określenie "Polska Miedź". Rzecznik spółki tłumaczy, że ten dopisek jest za słabo rozpoznawalny za granicą.
Skład wiozący koncentrat rudy miedzi wykoleił się pod Polkowicami. Przewróciły się dwa wagony, jeden wypadł z torów. Wstępnie wiadomo, że nikomu nie stała się krzywda.
Troska o środowisko, wsparcie dla regionu, dbanie o pamięć historyczną. To tylko niektóre z działań prowadzonych przez KGHM Polska Miedź, producenta cennych surowców.
Po 42 latach od uruchomienia zlikwidowano ostatecznie kopalnię Rudna R-VI, należącą do KGHM Polska Miedź SA. To pierwszy zlikwidowany fizycznie oddział KGHM.
Czy KGHM wróci do wydobycia rudy miedzi w tzw. Starym Zagłębiu? Tak. Ale pod jednym warunkiem: zmniejszenia lub likwidacji podatku od wydobycia niektórych kopalin.