Dwanaście lat temu reformę emerytalną reklamowali młodzi emeryci pod palmami. Dziś nowelizacji tamtej ustawy nie „sprzedaje się” już jako eldorado na starość, a racjonalne cięcie wydatków, które poprawi nasze emerytury. I tym razem palm jednak nie będzie!
Statystyczny Polak ma więcej oszczędności niż długów, a wartość tych pierwszych z roku na rok przyrasta. W sumie mamy już ponad bilion złotych oszczędności.
Finanse dla początkujących Słyszysz o „nadzwyczajnych 10 proc. na 3-miesięcznej lokacie” i w wyobraźni już dopisujesz zera do swoich pieniędzy. A w dodatku iPod gratis. Stop! Zanim popędzisz do banku, dowiedz się kilku ważnych szczegółów.
Właśnie nadarza się okazja, by kupić kolektory słoneczne na bardzo korzystnych warunkach.
Politycy PO zapowiadają, że chcą zbudować w Polsce drugą Irlandię. Pytani o szczegóły tego planu, niewiele są w stanie powiedzieć na temat „irlandzkiego cudu”. Poniższy artykuł może im w tym pomóc. Czy skorzystają z tej ściągi?
Wskazując na naszych sąsiadów zachodniego i wschodniego, Mama ostrzegała mnie, że obydwaj są groźni, bo na czele każdego z nich stoją wodzowie (Führer i Generalissimus)
W ramach walki z globalnym ociepleniem Komisja Europejska wymyśliła sobie onegdaj plan aukcyjnej sprzedaży prawa do emisji CO2. W Europie emituje się 15 proc. CO2, a więc redukcja emisji o 20 proc. oznacza 3 proc. emisji światowej.
Wspieranie Kościoła przez państwo w niemal całej Europie traktowane jest jako rzecz normalna. W Polsce postrzegane jest jako nieuzasadniony przywilej.
Ridley Scott do początku lat 90. był jednym z najważniejszych twórców kina. Odkrywał nowe terytoria. Kręcił ważne i wybitne filmy. Potem jednak – trudno powiedzieć dlaczego - stał się zwyczajnym story tellerem. Umie opowiadać za pomocą obrazów. Czasem stara się swoje opowieści uszlachetniać. Czasem się to udaje. Czasem – nie.
Startujące w wyborach partie zapowiadają przeprowadzenie ważnych zmian w naszym kraju. Jednej z najgłębszych reform chce partia rządząca, która przez osiem lat uprawiała politykę „ciepłej wody w kranie”. Dlaczego dopiero w kampanii wyborczej pojawił się zapał do zmian?