Tworzenie rodzin takich jak Święta Rodzina z Nazaretu, które żyłyby w pokorze, prostocie i uwielbieniu, i w których drugi jest Chrystusem – to duchowy program parafian.
Po odlocie papieża Franciszka z Krakowa do Rzymu do diecezji opolskiej wciąż przyjeżdżali młodzi pielgrzymi.
Nie jest łatwo. Wszyscy zgodnie przyznają, że wyjście na ulice i mówienie ludziom o Panu Bogu to bardzo trudna sprawa.
W neokatechumenacie albo ktoś dostrzega dobre owoce drogi nawrócenia i sam angażuje się w jej liturgię, albo jest jej zupełnym przeciwnikiem.
Życiowi bankruci i rozbitkowie, poranieni i oziębli, młodzi i starsi – jest dla nich Dobra Wiadomość: warto jej posłuchać.
Pojechałem do Barbastro szukać śladów świętych, którzy byli związani z tym miasteczkiem. Szukałem przeszłości, a znalazłem przyszłość: autentyczną, żywą wiarę i rozwijającą się pobożność.
Choć jej pielgrzymkowe „Despacito” podbiło internet, s. Janina nie czuje się gwiazdą. – Dzięki tej piosence wiele osób odkryło swoją drogę do Boga i Maryi – mówi.
Padało. Piątkowy wieczór nie zachęcał do wyjścia z domu. W dodatku było ślisko i nieprzyjemnie. Naprawdę można było znaleźć wiele powodów, by usprawiedliwić swą nieobecność na tym spotkaniu. W końcu to tylko przygotowanie do bierzmowania.