Nie jest łatwo być prorokiem we własnym kraju, pokazywać swojemu ludowi jego słabości, wytykać marnowanie szans, wybijać z fałszywego poczucia bezpieczeństwa.
Ubodzy są świętymi Boga – nade wszystko ci brudni, śmierdzący, odrażający, nędzarze, żebrzący, sprzedający się za pieniądze, myszkujący w śmietnikach... Oni wszyscy są świętymi, jak najbardziej dosłownie.
„Gorąco pragnę – słyszy bł. Mariam – byś oznajmiła, że wszyscy kapłani, którzy raz na miesiąc odprawią Mszę św. o Duchu Świętym, uczczą Go tym, a ktokolwiek uczci Go i wysłucha Mszy św. ku Jego czci, będzie uczczony przez Ducha Świętego, a pokój zapanuje w jego duszy i nie umrze w ciemnościach”.
Święto Bożego Ciała jest po to, aby Eucharystia nam nie spowszedniała, ale była NAJświętszym Sakramentem. Spór o Komunię św. w niemieckim Kościele skłania do przemyślenia związku między Eucharystią a Kościołem.
O to prosił bierzmowanych i ich rodziny bp Leszek Leszkiewicz w Zagórzanach i Łużnej, udzielając młodzieży z tego dekanatu sakramentu bierzmowania.
Moc Ducha Świętego otrzymała młodzież dekanatu Radłów - w Zabawie i Rudce.
Papież Franciszek wystąpi na forum Parlamentu Europejskiego w Strasburgu 25 listopada. Jedynym jego poprzednikiem, który tam przemawiał, był św. Jan Paweł II – 11 października 1988 roku. 395 dni później upadł mur berliński.
Zamiast świętowania – zakasane rękawy i pomoc powodzianom, bo Bóg pisze prosto po krzywych liniach historii.
Losy wojny z ludzkiej strony zależą od determinacji i możliwości militarnych obrońców, od potencjału i taktyki najeźdźców, od liczby wojska, dostaw broni, od sankcji, dyplomacji… A wszystko to razem od modlitwy.
Ubogimi środkami można zmieniać świat. Gdy w naszej pomocy uczestniczy jak najmniej pośredników, tworzy się więź... Tygodnik Powszechny, 4 maja 2008