Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego!
Czuję, że w braku przebaczenia jest wiele obawy. To lęk sprawia, że zatrzaskuję drzwi, by nie narazić się na ponowny ból lekceważenia, odrzucenia, oskarżenia. Zamykam się i nie chcę widzieć tego, kto mi wyrządził krzywdę.