W VIII Światowy Dzień Ubogich bp Jacek Kiciński modlił się razem z członkami Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta na Jasnej Górze podczas ich dnia skupienia. - Czy my dostrzegamy ubogich? A jeśli tak, to czy chcemy ich zauważyć i im pomóc? - pytał bp Kiciński.
Natura nie lubi hałasu, dlatego lepiej w lesie dźwięk w komórce wyłączyć. Telefon jednak może się i tam przydać – pomoże nawet znaleźć drogę do domu.
– Potrzebujemy wzajemnego błogosławieństwa, modlitwy we wspólnocie: na Eucharystii, przed Najświętszym Sakramentem. Dlatego tu znowu jesteśmy – mówią mamy ze wspólnoty „Miriam” i mężczyźni „Nikodema” z Cieszyna.
– Uwielbiam śpiewać „Ave Maria”, dlatego ten koncert uznałam za spełnienie marzeń, bo jednego dnia mogłam wykonać tę pieśń dla Wniebowziętej sześć razy – wyznała Anna Cymmerman.
- Nasz moralny kręgosłup łamie się nie dlatego, że inni nas atakują, ale wtedy, gdy jesteśmy bierni, leniwi i zalęknieni - mówił prof. Bogdan Chazan w Ciechanowie.
- Maryja jest patronką naszej parafii, dlatego tym mocniej winniśmy Ją czcić. I temu od 7 lat służy Festiwal Piosenek i Pieśni Maryjnych - wyjaśnił Rafał Szczypta.
Zadaniem sztuki tworzonej w gotyku było przede wszystkim wskazywać na Stwórcę, dlatego większość dzieł jest anonimowa, jakby twórcy nie chcieli swoją osobą przesłaniać Bożej chwały.
– Połknięcie dużej liczby tabletek nasennych nie wchodziło w grę. Chciałam czuć ból, wykończyć się. Dlatego postanowiłam się zapić – opowiada jedna z mieszkanek Domu Samotnej Matki.
– Nie chciałem, żeby te krople spadały w nicość, dlatego ostatnia zmienia się w płomień, symbol miłości, zmartwychwstania, życia wiecznego – mówi twórca niezwykłego relikwiarza z Pieńska.
- My, duchowni, nie pracujemy nad szczepionkami medycznymi, ale możemy dać wiernym szczepionkę duchową. Dlatego wykonaliśmy obrazki z podobizną św. Rozalii - mówi wikariusz ks. Wojciech Marchewka.