Ruszyły na nowo dwa procesy o obrazę uczuć religijnych. Taki zarzut postawiono Nergalowi, który na scenie podarł Biblię. Biblię napisaną – wedle Dody, oskarżonej z tego samego paragrafu – przez ludzi naprutych winem.
Wasza diecezja ma ponadprzeciętny poziom wspólnot parafialnych. Czy przy ogólnie bardzo niskim poziomie dla Polski dałoby się to jakoś wyjaśnić?
Znów będzie o tym samym: o teologii.
Rozmawiałem ostatnio z dyrektorem jednej ze szkół, która nosi imię św. Jana Pawła II. Nie jest mu łatwo – temu dyrektorowi oczywiście, a nie Janowi Pawłowi II, który patrzy na to wszystko z niebiańskiego dystansu.
Zawsze mnie fascynowała biblijna idea roku jubileuszowego. Co pięćdziesiąt lat ziemia wracała do swoich dawnych właścicieli, niewolnicy żydowscy odzyskiwali wolność, dłużnicy zwalniani byli ze swoich zobowiązań.
Jak wiadomo, epidemia koronawirusa rozpoczęła się w województwie lubuskim, a tzw. pacjent zero pochodzi z Cybinki
Nieodłącznym elementem niegdysiejszych odpustów parafialnych były stragany, na których można było kupić pistolety na korki, kapiszony, grającego glinianego kogucika, wiatraczek – absolutna konieczność – i trocinowe jojo na gumce.
- Trzeba zastanowić się, jak tradycyjną propozycję pastoralną skupioną na chodzących do kościoła uzupełnić propozycją misyjną, skierowaną do tych, których w kościele nie ma - uważa ks. Andrzej Draguła.
– Nie mogę się zatrzymać na płaszczyźnie krytyki, bo stając w niedzielę na ambonie, muszę powiedzieć słowo nadziei. Na to czekają ludzie – mówił ks. Andrzej Draguła.
W diecezjalnym sanktuarium odbyły się spotkania formacyjne dla księży. Tym razem gościem specjalnym był ks. prof. Andrzej Draguła, który podjął temat: "O współczesnym statusie wiary i niewiary".