Kule wystrzelone z pistoletu mordercy nie zabiły go, lecz poważnie nadwątliły jego zdrowie. Od 13 maja 1981 r. Jan Paweł II stał się także „Papieżem cierpienia” – choroba i ból stały się nierozłącznym elementem jego życia, a rzymska poliklinika Gemellego – jego trzecim domem
Fragment książki "1-2 List do Tesaloniczan. NT XIII" który publikujemy za zgodą Wydawnictwa Edycja Świętego Pawła
Czy dojdzie do bitwy pod Wiedniem? Oczywiście na ekranie. Są szanse, chociaż dwa poprzednie projekty filmu o odsieczy wiedeńskiej poniosły klęskę.
Prawie 800 km do przejścia i ponad miesiąc wędrówki. Ta perspektywa może odstraszać tych, którzy mają mniej sił i czasu. Jednak ilu pielgrzymów, tyle sposobów pokonywania Drogi Świętego Jakuba, która w Roku Jakubowym przeżywa renesans.
Chciałbym pełnić swoją funkcję w sposób uczciwy, ale w narastającym szumie, by nie powiedzieć – bełkocie, coraz trudniej mi identyfikować stanowiska, którym należy oddać głos i umożliwić społeczne zaistnienie.
Marsz ewangelizacyjny, warsztaty o nauczaniu Jana Pawła II i odsłonięcie pomnika zaplanowano w podhalańskich Kluszkowcach nad Jeziorem Czorsztyńskim w ramach uroczystości z okazji beatyfikacji papieża Polaka.
Msze św. dziękczynne, czuwania modlitewne, koncerty, wystawy, okolicznościowe strony internetowe, tysiące publikacji – tak świat oddaje hołd Janowi Pawłowi II.
Kiedy przed sześcioma laty umierał Jan Paweł II, mieliśmy wrażenie, że żegnamy się z wielkim papieżem. Wielu mówiło to całkiem otwarcie: Jan Paweł II Wielki. Jak starożytni Grzegorz czy Leon... Dziś możemy to już postrzegać inaczej. Zyskaliśmy bowiem nowy punkt odniesienia.