O grupie wsparcia dla osób po rozwodzie opowiada o. Mirosław Ostrowski OP, jej założyciel i opiekun.
Pieniądz ma służyć. Charyzmatowi. Ludziom. Dobru. Ma być narzędziem. Koniecznym, ale narzędziem. Nigdy nie może stać się celem samym w sobie.
Mówią, że miłość jest piękna. Ale czy byłaby sobą, gdyby miała się kiedyś kończyć? Przecież najpiękniejsze jest w niej to, że pozostaje wierna nawet wtedy, gdy wszystko zdaje się chylić ku ostatecznemu upadkowi.
Niewierność żadnych dobrych owoców nie przyniesie.
Pokusa, by obniżyć poprzeczkę, zrezygnować – skoro zrobiliśmy już tak dużo, może więcej niż inni – może być silna.
To zdjęcie tak wiele mówi. Tym bardziej szkoda, że nie zobaczymy go w mediach, które bezpardonowo atakują najbliższe otoczenie Jana Pawła II.
Żonaty mężczyzna, ojciec czworga dzieci, za zgodą Papieża został w Czechach wyświęcony na katolickiego księdza. Wbrew sensacyjnym komentarzom, nie jest to zapowiedź zniesienia celibatu.
Historia biblijnego Izraela pełna jest zawirowań politycznych, związanych z jego nieszczęsnym położeniem geopolitycznym, między mocarstwami władającymi Mezopotamią a Egiptem.
Targi. Organizacja imprez rozwodowych, podczas których obrączki spuszcza się w ubikacji, a fotografie ślubne uroczyście się pali, to jedne z atrakcji zakończonych 7 września targów rozwodowych.
Młodzi z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Opocznie integrowali się przy ognisku.