Zdjęcia sprzed lat i dokumenty wydane przez bp. Stefana Wyszyńskiego można oglądać na wystawie w lubelskiej katedrze. Wiele z tych materiałów pokazywanych jest po raz pierwszy.
W samym sercu Lublina, w cieniu majestatycznej Wieży Trynitarskiej, bije kulturalne serce miasta - Muzeum Archidiecezji Lubelskiej. W tym roku świętuje ono wyjątkowy jubileusz - 50-lecie istnienia. To znakomita okazja, by spojrzeć wstecz i przypomnieć sobie długą i bogatą historię tej instytucji, której początki sięgają znacznie dalej niż rok 1975.
Nie da się wykreślić Chrystusa z dziejów człowieka i historii. On jest nie tylko silniejszy od prześladowców, ale jest zwycięzcą śmierci i Panem życia - powiedział metropolita lubelski abp Stanisław Budzik podczas Mszy św., którą sprawował w niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego w lubelskiej katedrze.
3 lipca 1949 roku zapłakał obraz Matki Bożej w lubelskiej katedrze. Wierni uznali to za cud, władza za próbę obalenia ustroju. Co roku w rocznicę tamtych wydarzeń w katedrze odbywają się uroczystości maryjne. Poprzedza je Tydzień Maryjny.
Po 60 latach naocznych świadków jest coraz mniej, ale pamięć o tym, co wydarzyło się w lubelskiej katedrze w lipcu 1949 roku, wciąż trwa. 3 lipca do katedry znów przyjdą tłumy, by czcić Matkę Bożą, która tutaj płakała.
Żył na przełomie XIX i XX wieku, kiedy jego ojczyzna znajdowała się pod zaborem rosyjskim. Bp Franciszek Jaczewski pochowany w lubelskiej katedrze jest postacią wartą przypomnienia.
Uroczystą Mszą św. odprawioną w lubelskiej archikatedrze abp Stanisław Budzik zakończył obchody Nadzwyczajnego Jubileuszowego Roku Miłosierdzia Bożego w archidiecezji lubelskiej.
Pierwszą parafią, do której trafiły relikwie Krzyża Świętego jest Lubelska Archikatedra
Na obrazie Matki Bożej w lubelskiej katedrze 3 lipca 1949 roku pojawiła się krwawa łza. Wierni uznali to za cud, władza ludowa za próbę obalenia ustroju.
Uroczystości 3 Maja w Lublinie rozpoczęła Msza św. w archikatedrze lubelskiej. Modlitwie przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej Józef Wróbel.