Lekarze z OZZL i Porozumienia Zielonogórskiego rozpoczęli trzeci dzień protestu "pieczątkowego". W wielu aptekach pacjenci mają problemy z realizacją recept z pieczątką: "Refundacja do decyzji NFZ". Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że są one ważne.
DODANE 03.01.2012
Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz powiedział we wtorek PAP, że będzie rozmawiał z lekarzami w sprawie przepisów refundacyjnych. Dodał, że spotkanie z Naczelną Radą Lekarską umówione jest na środę.
Ustawa refundacyjna, która weszła w życie 1 stycznia, wprowadziła zmiany dla pacjentów, lekarzy oraz aptekarzy. Przedstawiamy główne z nich.
3 stycznia gazeta.pl i dziennik.pl podały informację o nieważności recept w związku ze zmianą ich numeracji. Tymczasem istnieje już wyjaśnienie prezesa NFZ w tej sprawie. Recepty z kodem 20-znakowym będą nadal funkcjonować.
Podstawowe pytanie moralne jest zasadniczo jedno: jak te wszystkie działania wpływają na bezpieczeństwo zdrowotne ludzi? Jakie będą miały konsekwencje, zwłaszcza dla osób chorych przewlekle i najuboższych?
Rzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska poinformowała w środę, że do tej pory otrzymała 783 sygnały o problemach z dostępem do leków w związku z protestem lekarzy. Ta liczba wzrasta.
- Pacjent nie powinien cierpieć z powodu sporu między lekarzami a ministerstwem - podkreślił w rozmowie z KAI Krajowy Duszpasterz Służby Zdrowia ks. Stanisław Warzeszak.
Istota ustawy refundacyjnej jest nie do ruszenia - powiedział w środę premier Donald Tusk. Dodał, że widzi dobrą wolę po stronie lekarzy i wyraził nadzieję na porozumienie.
W krajach europejskich istnieją różne systemy refundacji leków, np. procentowy lub kwotowy, określający cenę każdego leku na receptę. Pewne grupy pacjentów uprawnione są do bezpłatnych leków przepisanych przez lekarza.