Jak w sylwestrową noc bawiły się największe polskie miasta?
Uważa, że warto bronić swojego zdania i że strach przed ośmieszeniem często jest wyimaginowany.
Dortmundzko-wrocławska przyjaźń. Na słynny list biskupów polskich do niemieckich „odpisano” setkami innych listów, paczek, wizyt. Odpowiedź trwa do dziś. Pisana także z poleceniem „prześlij dalej” – na Wschód.
Figura Zmartwychwstałego i krzyż - wielka malarska opowieść o tajemnicy Odkupienia, należą do najbardziej wyrazistych śladów wizyt Jana Pawła II we Wrocławiu. Figura z ołtarza, który stanął na Partynicach w 1983 r. i krzyż, który zawisł w Hali Ludowej w 1997 r., do dziś przypominają spotkania z Ojcem Świętym.
Józef Stalin uwieczniony w jednym z katedralnych witraży czy głowa człowieka uwięzionego w wieży matki wrocławskich kościołów, wysoko postawiony duchowny prowadzący spór o piwo i nakaz, by mieszkańcy Ostrowa Tumskiego posiadali broń. Nieznane historie przestają być nieznane.
Niż demograficzny w Polsce pogłębia się z roku na rok. Warto więc spojrzeć, co nasze lokalne władze robią dla tych, którzy podjęli trud wychowania większej liczby dzieci.
Gromadzą się przy chaczkarze, walczą co roku pod Grunwaldem i… skubią razem pietruszkę, szykując churut do gandżaburu. Do krainy u stóp Ślęży przywieźli tradycje spod góry Ararat, kresowe przysmaki i modlitwę w języku grabar.
Spotkasz je nad Biblią i w otoczeniu wnucząt, przed Najświętszym Sakramentem i przy pieczeniu sernika. Zdobią kwiatami ołtarz, organizują koncerty, z pasją studiują. Mamy, babcie, teściowe i… osoby konsekrowane.
Bóg ma ogromne poczucie humoru. W 120-kilogramowego faceta, który trenuje brazylijskie jiu-jitsu, wpakował ogromną empatię, wrażliwość i talent do gotowania. Michał to kucharz z pasji.
Wiemy już, spośród jakich nazwisk przyjdzie nam wybierać 25 października. O kształcie list jak zawsze decydowali szefowie partii.