Odpust mogilski. Dzięki Ci, Jezu, za uzdrowienie. Za to, że mnie wysłuchałeś – szepczą każdego dnia czciciele słynącego łaskami krzyża w liczącym prawie osiem wieków opactwie.
Od rana gęstniał tłum wokół bazyliki w Piekarach Śląskich. Pielgrzymi przyjeżdżali na rowerach, autokarami. Wielu pielgrzymowało pieszo. W Eucharystii na piekarskiej Kalwarii uczestniczyło ponad 100 tys. osób.
Rozmowa z księdzem Jackiem Waligórą z Bielska-Białej, obecnie ojcem duchownym we Lwowskim Wyższym Seminarium Duchownym.
Już od północy się zbierali, a od rana ciągnęły tłumy. Ze wszystkich stron, dosłownie z pól, od lasu, ulicami, od miasta – wszędzie nieprzebrane tłumy. Tak było 29 lat temu, gdy Jan Paweł II odwiedził Lublin.
„Oto nadszedł oczekiwany dzień. Przyszedł szybko, ponieważ tak podobało się Bogu. Jan Paweł II jest błogosławiony” – mówił Benedykt XVI w homilii podczas beatyfikacji swego poprzednika Jana Pawła II. Na Placu św. Piotra i w wielu okolicznych ulicach rozległy się brawa. A Jan Paweł II tylko uśmiechał się z beatyfikacyjnego obrazu w głównej loggi Bazyliki.
Z ks. Piotrem Iwankiem, organizatorem Spotkania Młodych z papieżem Benedyktem XVI, rozmawia ks. Ireneusz Okarmus
Kościół nie jest ani zamknięty, ani otwarty. Kościół jest tożsamy, jest Chrystusowy. Mawiał kard. Stefan Wyszyński: „Stat crux dum volvitur orbis” – Krzyż się nie chwieje, to chwieje się świat. Dziś można powiedzieć: Kościół się nie chwieje, to świat się chwieje
Pół wieku przeżyli wspólnie, wiedząc o sobie niewiele. Papieża Jana Pawła II i ks. Dolindo Ruotolo połączyło proroctwo.